W Puławach doszło do niebezpiecznego zdarzenia, w którym mężczyzna grożąc pracownicy replika broni dokonuje rozboju. Po akcji policji, podejrzany trafił do aresztu, a prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Obie osoby zamieszane w incydent znajdują się teraz w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Do incydentu doszło w nocy z 4 na 5 października w nielegalnym salonie gier w Puławach. Mężczyzna w wieku 51 lat wszedł do lokalu, grożąc pracownicy przedmiotem przypominającym broń palną, ukradł blisko 5 tysięcy złotych, a następnie próbował uciec z miejsca zdarzenia, grożąc także pracownikom ochrony. Szybka reakcja ochrony przyczyniła się do zatrzymania agresora, który został aresztowany przez przybyłych na miejsce policjantów.
Policjanci, którzy zauważyli pracowników ochrony machających do nich, błyskawicznie podjęli interwencję. Okazało się, że 51-latek był nie tylko agresywny, ale także próbował zbiec, grożąc ochroniarzom przedmiotem przypominającym broń. Ujawniono przy nim skradzioną gotówkę, a w trakcie dalszych czynności policja zatrzymała także 25-letnią Ukrainkę, prowadzącą nielegalny salon gier, która usłyszała zarzuty dotyczące urządzania gier hazardowych bez zezwolenia.
W wyniku dalszego śledztwa, które obejmowało przesłuchanie świadków oraz badanie dowodów, prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o areszt wobec obu osób, co sąd pozytywnie rozpatrzył. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 15 lat, a kobietą zajmie się Krajowa Administracja Skarbowa. Cała sytuacja podkreśla działania lokalnych służb w zwalczaniu przestępczości oraz nielegalnych działalności w regionie.
Źródło: Policja Puławy
Oceń: Rozbój w nielegalnym salonie gier w Puławach – areszt dla sprawcy
Zobacz Także
