Policjanci z puławskiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli 46-letniego kierowcę, który w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h. Mężczyzna prowadził samochód, który nie miał ważnych badań technicznych i był nieubezpieczony. Podczas kontroli ujawniono także, że tablice rejestracyjne należą do innego pojazdu, co stanowiło poważne wykroczenie. Kierowca został ukarany mandatem i stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
W piątek, 12 września, puławscy policjanci zatrzymali Opla Corsę, którym kierował mieszkaniec powiatu puławskiego. Zgodnie z ustaleniami, mężczyzna poruszał się z prędkością 110 km/h w terenie zabudowanym. Tego typu działania stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego i są surowo karane przez organy ścigania.
Podczas podejmowania działań kontrolnych, funkcjonariusze odkryli szereg nieprawidłowości związanych z pojazdem. Okazało się, że tablice rejestracyjne, na których jeździł kierowca, były przełożone z innego auta, co stanowiło przestępstwo. Dodatkowo Opel nie był ubezpieczony, ani nie miał ważnych badań technicznych, co potwierdziło brak dbałości o bezpieczeństwo na drodze. Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi. O jego sprawie zadecyduje sąd, przed którym będzie musiał odpowiedzieć za używanie niewłaściwych tablic rejestracyjnych.
Źródło: Policja Puławy
Oceń: Kontrola drogowa w Puławach: niebezpieczny kierowca z tablicami od innego pojazdu
Zobacz Także
